Destiny w V Regionalnym Konkursie Tańca Nowoczesnego w Morągu

Dnia 23.03.2012r.  zespół ,,Destiny”( Joanna Woźna, Paula Bryndzia, Roksana Bagan, Magda Kisyk, Dominika Malko, Magdalena Wielguszewska, Joanna Janusz i Aneta Teca), wzięły udział w V Konkursie Tańca Nowoczesnego w Morągu.
Na tamtej scenie występowałyśmy już 5 raz. Choć tamtejszy parkiet jest mi już dobrze znany, jednak za każdym razem mam niezwykłe odczucia. Przed występem jest zawsze trema, nawet kiedy układ dobrze znamy, staramy się z dziewczynami skoncentrować i wspierać nawzajem. W momencie, gdy widzę już reflektor, spinam się i daję z siebie wszystko. Po występie zawsze jestem zadowolona i jakieś drobne pomyłki nie są ważne w tym momencie. Zawsze podczas ogłaszania wyników siedzimy z dziewczynami i trzymamy kciuki, w głębi serca mamy nadzieję na pierwsze miejsce. W tym roku, gdy powiedzieli kto zajął trzecie miejsce, zrzedły nam miny. Jednak po chwili oświadczyli, ze drugie miejsce zajął zespół ,,Destiny”( na 11 zespołów, biorących udział w tej samej kategorii wiekowej). Ogarnęła nas wielka radość i wszystkie razem wyskoczyłyśmy z fotela. Z góry, gdzie wręczali nam puchar, widziałyśmy naszą opiekunkę (mamuśkę) panią Beatę Malko, jak robi na zdjęcia i uśmiecha się przez łzy. Długo będę pamiętać tamte chwile…

                                                                                                                                             Opracowanie: Joanna Woźna

Dodatkowo Dziewczyny z zespołu wzięły udział w warsztatach Otwartej Sceny Tańca

W dniach 24-25.03.2012r. my, czyli zespół ,,Destiny” pojechałyśmy do Olsztyna na Otwartą Scenę Tańca. Było  to wydarzenie organizowanego przez Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie wraz  z Pracownią Tańca Współczesnego Pryzmat –Katarzyną Grabińską.

Można tam rozwijać i również pokazywać swoje umiejętności taneczne. Dwa dni spędziłyśmy na 7-godzinych warsztatach z tańca współczesnego z Aleksandrą Zdunek. Bardzo fajnie było mieć styczność wręcz z profesjonalistką. Każda z nas starała się jak najwięcej się nauczyć i również zapamiętać. W niektórych momentach mogłyśmy improwizować,  czyli pokazać jakby część siebie. Pod wieczór udałyśmy się na spektakl, gdzie nasze trochę starsze i bardziej doświadczone  koleżanki pokazywały swoje  inscenizacje taneczne. To bardzo mi się podobało. Jeden występ mnie przekonał najbardziej i na pewno na długo go zapamiętam. Całe te dwa dnie poświęcone tańcu mnie , ale i również moim koleżankom, wiele dało. W jakiś sposób rozwinęłyśmy się i bardzo bym chciała, by się to powtórzyło.

Materiał nadesłała p. Agnieszka Turczyk