Andrzejki w SP w Pakoszach

Jest taka noc w roku, kiedy świat realny łączy się ze światem magii,  czarów, ...wróżb.

 Wróżby to stary jak ludzkość sposób na oswojenie niepewnej przyszłości. Wierzono, że są dni, kiedy duchy przodków wracają na ziemię i odsłaniają odrobinę nieznanego. Istnieje wtedy możliwość, żeby  zapytać je, za pośrednictwem wróżb, o najbliższą przyszłość. Noc św. Andrzeja jest nocą niezwykłą, bo wtedy możemy poznać nasze przeznaczenie.

   Niezwykła była też zabawa andrzejkowa, która odbyła się  29 listopada  w Szkole Podstawowej w Pakoszach. Było głośno i wesoło, uczniowie w swoich klasach przygotowali słodki poczęstunek i całą gamę wróżb andrzejkowych. Wosk lał się strumieniami przez dziurkę od klucza, a uczniowie z zapartym tchem obserwowali, pojawiające się kształty na wodzie, by odgadnąć swoją przyszłość. Nie obeszło się też  bez przebijania tekturowego serca, by odszukać  tajemnicze imię swojej drugiej połówki, czy ustawiania butów, w celu poznania osoby, która pierwsza wyjdzie za mąż/ ożeni się. Uczniowie kręcili butelką, losowali karteczki, by poznać swój przyszły zawód, czy wydarzenia, które ich spotkają w przyszłości. Tej miłej tradycji towarzyszyły śmiech i radość, bo wszyscy wiedzieli, że wróżby należy traktować z lekkim przymrużeniem oka.