W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Dziś jest sobota 18 maja 2024 r. Godzina 12:14 Imieniny Alicji, Edwina, Eryka

Dzień Flagi Państwowej

2 maja w całym kraju obchodzony jest Dzień Flagi Państwowej Rzeczypospolitej Polskiej. Działanie  tego święta, polega na popularyzowaniu wiedzy o polskiej tożsamości i symbolach narodowych. Jest to święto młode, ustanowione w 2004 r. ustawą Sejmu RP. Obchodzi się je poprzez organizowanie różnego rodzaju akcji. Barwy flagi są elementem tożsamości narodowej, które kształtowały się na przestrzeni wielu stuleci. Flaga jest znakiem rozpoznawczym, symbolem państwa.  Kolory flagi Polskiej - czerwień i biel towarzyszą nierozerwalnie dziejom historycznym naszego narodu. Ukazywanie przynależności narodowej poprzez barwy na fladze jest powszechnie stosowanym kodem rozpoznawalnym między ludźmi na całym świecie. W wielu państwach święto flagi już od dawna ma swoje miejsce w kalendarzu. Dzień flagi obchodzą także Stany Zjednoczone, Finlandia, Meksyk, Ukraina i Litwa. 

 

Pieśń o fladze

Konstanty Ildefons Gałczyński

Jedna była - gdzie? Pod Tobrukiem.

 Druga była - hej! Pod Narvikiem.

 Trzecia była pod Monte Cassino,

 A każda jak zorza szalona,

 biało-czerwona, biało-czerwona!

 czerwona jak puchar wina,

 biała jak gwiezdna lawina,

 biało-czerwona.

 Zebrały się nocą flagi.

 Flaga fladze dodaje odwagi:

 - No, no, nie bądź taka zmartwiona.

 Nie pomogą i moce piekła:

 jam ciebie, tyś mnie urzekła,

 nie zmogą cię bombą ni złotem

 i na zawsze zachowasz swą cnotę.

 I nigdy nie będziesz biała,

 i nigdy nie będziesz czerwona,

 zostaniesz biało-czerwona

 jak wielka zorza szalona,

 czerwona jak puchar wina,

 biała jak śnieżna lawina,

 najukochańsza, najmilsza,

 biało-czerwona.

 Tak mówiły do siebie flagi

 i raz po raz strzelił karabin,

 zrobił dziurę w czerwieni i w bieli.

 Lecz wołały flagi: - Nie płaczcie!

 Choćby jeden strzępek na maszcie,

 nikt się zmienić barw nie ośmieli.

 Zostaniemy biało-czerwone,

 flagi święte, flagi szalona,

 nie spoczniemy biało-czerwone,

 czerwone jak puchar wina,

 białe jak śnieżna lawina,

 biało-czerwone.

 O północy przy zielonych stolikach

 modliły się diabły do cyfr.

Były szarfy i ordery, i muzyka

 i stukał tajny szyfr.

 Diabły w sercu swoim głupim, bo niedobrym

 rozwiązywały biało-czerwony problem.

 Łkała flaga: - Czym powinna

 zginąć, bo jestem inna?

 Bo nie taka... dyplomatyczna,

 ta od mgieł i od tkliwej rozpaczy,

 i od serca, które nic nie znaczy,

 flaga jak ballada Szopenowska,

 co ją tkała sama Matka Boska.

 Ale wtedy przyszła dziewczyna

 i uniosła flagę wysoko,

 hej, wysoko, ku samym obłokom!

 Jeszcze wyżej, gdzie się wszystko zapomina

 jeszcze wyżej, gdzie jest tylko sława

 i Warszawa, moja Warszawa!

 Warszawa jak piosnka natchniona,

 Warszawa biało-czerwona,

 czerwona jak puchar wina

 białą jak śnieżna lawina

 biało-czerwona,

 biało-czerwona,

 O hej, biało-czerwona.



Więcej informacji pod linkiem:

http://www.pogotowieflagowe.pl/dzien_flagi_rzeczypospolitej_polskiej.html

Data dodania 02 maja 2017