W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Dziś jest piątek 09 maja 2025 r. Godzina 12:36 Imieniny Grzegorza, Karoliny, Karola

Pozostał niedosyt

Mieszane uczucia towarzyszyły zawodnikom i trenerowi po turnieju półfinałowym w siatkówce plażowej dziewcząt i chłopców rozgrywanym na boiskach Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Ostródzie 31 maja. Celem Lechowa był awans do finału wojewódzkiego i po bardzo dobrej grze dziewczęta w składzie Natalia Raplewicz, Kamila Nieciecka wygrały wszystkie mecze i jako mistrzynie regionu II zagrają o medale w finale WMSZS w Giżycku 13 czerwca. Dziewczęta realizowały założenia taktyczne ustalone przed meczem, a trener Krzysztof Kochanowski spokojnie obserwował poczynania swoich podopiecznych (trener nie może podpowiadać, ani brać czasu), a szczególnie grę Natalii Raplewicz, która była zdecydowanie najlepszą zawodniczką na zawodach. Chłopcy choć w innym składzie, to jeszcze aktualni mistrzowie województwa w siatkówce plażowej. Michał Wolak i Jakub Wołk po bardzo słabym pierwszym meczu przegranym na własne życzenie ze Zwierzewem 0:2 musieli wygrać dwa kolejne, a i to nie gwarantowało jeszcze awansu. Wygrali drugi mecz bardzo pewnie z SP 1 Ostróda 2:0 (15:6, 15:0) i w ostatnim meczu zagrali z gospodarzami, którzy wygrali dotąd swoje mecze bez straty seta. Po przegranej 0:2 w pierwszym meczu musieli wygrać 2:0, aby mieć taki sam stosunek setów, jak SMS oraz Zwierzewo i dopiero z lepszym stosunkiem małych punktów awansować do finału. Tu Michał i Kuba po bardzo dobrej grze wygrali pierwszą partię 15:9, w drugiej odsłonie prowadzili kilkoma punktami i mieli przy stanie 14:11 piłki meczowe na wagę awansu do finału, ale Michał zaatakował w aut i zaczęły się niepotrzebne nerwy i błędy, przez które gospodarze doprowadzili do remisu, a po chwili wygrali seta 16:14 i pozbawili lechowian awansu.  Decydującą partię wygrało Lechowo 17:15, cały mecz 2:1, ale stracony set uplasował Lechowo dopiero na trzecim miejscu. Niesmak tym większy, że gospodarze w połowie drugiego seta, który przebiegał pod dyktando Lechowa, po czasie dokonali zmiany zawodnika, a w siatkówce plażowej przepis mówi, jasno, cyt: „Zawodnik rezerwowy może zostać wprowadzony do gry w przypadku trwałej kontuzji/dolegliwości zawodnika grającego, bez zmiany powrotnej w turnieju”.

Zostało to napomniane sędziemu w trakcie seta, ale że Lechowo grało dobrze i miało piłki meczowe, trener nie robił z tego poważniejszych problemów. Po meczu nie wypadało już robić zamieszania. Lechowianie kolejny raz w tym roku przegrali „wygrany” mecz. Inna sprawa, że sędzia nie powinien do zmiany dopuścić.

Tak czy inaczej zawodnicy z Lechowa zaprezentowali się dobrze na boiskach w Ostródzie. Ich umiejętności zostały docenione już wcześniej i od września Natalia, Kamila i Michał będą uczyli się w SMS w Ostródzie, a wygrane mecze dziewcząt i chłopców z gospodarzami pokazują, że będą tam kluczowymi zawodnikami.


Wyniki dziewcząt:

Lechowo – SP 1 Ostróda  2:0 (15:6, 15:2)

Lechowo – Zwierzewo     2:0 (15:10, 15:6)

SMS Ostróda – Lechowo  1:2 (8:15, 16:14, 5:15)


1.SP LECHOWO             6        6 – 1





Informację przesłał p.K.Kochanowski 

Data dodania 03 czerwca 2016